Bardzo wiarygodny, rewelacyjnie zagrany i strasznie ponury. Obok "Angst" najbardziej realistyczny film o seryjnym mordercy który został oparty na faktach. Zasługuje na najwyższą ocenę.
Dokładnie takie samo zdanie mam. Jestem świeżo po obejrzeniu. Zaś kreacja Richarda Attenboborough niesamowicie przekonywująca. Zaś od Angst różni się tym, że tak samo doskonale pokazuje seryjnego mordercę, ale jest strawniejszy w oglądaniu.
W takim razie, nawet jeśli nie jest w połowie taki dobry jak angst to i tak musze go obejrzeć...
to znaczy jest inny niż angst, jak mam bć szczery przejał mnie angst, ale jako widowisko filmowe, bardziej polecam Rillington
Niesamowity! Fabuła jest prowadzona w taki sposób, że trudno choćby na chwilę się odprężyć. Oglądałam i nie wierzyłam, że ludzie mogą być tak naiwni.... Miałam ochotę krzyczeć.
Richard Attenborough - brawa na stojąco, Evans rewelacyjny.
Chyba jeden z lepszych thrillerów jakie widziałam do tej pory.