Sama nawet nie wiem dlaczego tak go uwielbiam. Znam już go niemal na pamięć, a wciąż mnie bawi. Ilekroć leci w tv to po prostu muszę go obejrzeć! Uwielbiam tych braci, tą myszkę i zakończenie filmu no i oczywiście Walkena. Kiedy widziałam go pierwszy raz myślałam, że będzie to film o dwóch wyjątkowo głupich braciach, na szczęście nic z tych rzeczy. Mimo, że nie potrafią sobie poradzić z myszką nie są dla mnie irytujący, wręcz przeciwnie bardzo ich lubię. Naprawdę mnie śmieszą a jednocześnie jakoś rozczulają :)
Szczerze polecam ten film! Naprawdę warto :) Dla mnie ten film ma jakąś magię, która sprawia, że nigdy się nie nudzi! :)
Ja mam to samo. Oglądałam go zawsze kiedy leciał na tvn czy tvn7, a puszczali go dość często. Teraz jednak od jakiegoś czasu nie mogę na niego trafić, a z chęcią bym do niego wróciła. Wie ktoś może kiedy ostatni raz był emitowany? :)
Zgadzam sie z Toba w 100%, film jest zabawny, uroczy, uniwersalny, acz oryginalny.
Nie tylko Walken (notabene jeden z moich ulubionych aktorow: ''Macie...myszy...''), ale tez chociazby ''modelki fryzjerskie'' Ingrid i Hilda - role poboczne, a swietne :)
Mysz urocza, juz sam pomysl na Fabryke Sznurka jest zabawny.
I tez ogladam zawsze, jak tylko nan trafie odkad, dziecieciem bedac lat raptem 12 widzialam w kinie.
Nie umiem sama sobie wytlumaczyc fenomenu, ten film ma cos w sobie i tyle :)
Po przeczytaniu Twojej wypowiedzi i zobaczeniu, co ogladasz i jakie oceny dajesz, stwierdzam że ewidentnie nie masz nikogo, kto by się zajął Twoją myszką...
Nie chcę wiedzieć co Ty oglądasz...skoro wszystko poblokowane i ukryte przed światem. Pozdrawiam :)
To prawda,sznurek, zwłaszcza ten grubszy,rozwiązuje wszystkie problemy i troski :))
Łeeeee....A skąd takie klimaty....?Dziś znowu natrafiłem na ten film.Scena z kominem i kredensem spadającym na dłonie Evansa bezcenna...Głowa do góry Resfilm, zawsze po burzy wychodzi słońce ;)
Ja też, ja też!! Byłam na urodzinach Cioci i trafiliśmy z 7 i 5 latkami na ten film. Po chwili cała rodzina przyszła oglądać :) Co chwilę ktoś wpadał,a finał oglądało 15 osób. Ha haha
Kończę właśnie seans, już oglądałem kilka razy, co sprawia że tego typu film jest przyjemny magiczny itp historia a przede wszystkim..... Wspaniała muzyka, instrumentalna, wystarczy puścić sobie napisy końcowe, to samo ma choćby Kevin sam w domu, tego typu filmy będą się dzielić na tych co dadzą 10 i czują ciepło takich filmów i tych co widzą tylko bezsensowna historie i mają zatkane uszy. Pozdrawiam